Myszka Miki – oferta dla szkół

Zbliżają się wakacje, a w szkole jest coraz mniej zajęć. Mamy ciekawą propozycję, aby wypełnić w kreatywny sposób czas dzieciom i uczniom. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Jesteś ciekaw jak wygląda pradziadek Myszki Miki? A może chcesz stworzyć swoją własną figurkę na warsztacie Plastyka u Ceramika?
Muzeum Porcelany Śląskiej w Tułowicach zaprasza na unikatową wystawę „Myszka Miki na porcelanie z 1931r.” połączoną z warsztatami na glince.

Zabawa z gliną to wielka frajda, możesz ulepić własną Myszkę Miki. Praca na glince rozwija sprawność manualną. Pobudza wyobraźnię i daje możliwość wyrażenia emocji i zdolności artystycznych. Redukuje stres i poprawia koncentrację. Nawet największe wiercipięty potrafią się wyciszyć i zainteresować pracą na glince.

Oferta specjalna dla dzieci od 6 do 16 lat 🙂

Specjalna oferta promocyjna biletu ulgowego w cenie 25zł – 40%
już za jedyne 15 zł
Warsztaty ceramiczne na glince w cenie 65zł – 40%
już za jedyne 39 zł
Opiekunowie grup – wstęp wolny

Do zobaczenia w Muzeum!

Wałbrzyskie Zakłady Graficzne „Kalkomania” Wałbrzych, 1945 – 2014

Po zakończeniu II Wojny Światowej i przejęciu miasta Wałbrzych przez Rosjan fabryka Kalkomanii Emila Wunderlicha, jak wiele innych, została przejęta przez władze polskie w maju 1945 roku. Na początku działalności rozpoczęto produkcję wyrobów metalowych, które były bardzo potrzebne w mieście. Jednak po paru miesiącach powrócono do produkcji kalkomanii. Zakład otrzymał nazwy Państwowa Fabryka Farb i Chemik. Ceramicznych „Cerfarba” oraz Wałbrzyskie Zakłady Kalkomanii „Cerfarba”. W 1953 roku zmieniono nazwę na Wałbrzyskie Zakłady Graficzne „Kalkomania” Wałbrzych. Fabryki porcelany z Ćmielowa, Chodzieży, Wałbrzycha (Wałbrzych i Krzysztof), Jaworzyny Śląskiej, Tułowic, Bogucic, Katowic (Steatyt) i Jedliny Zdrój były zaopatrywane w kalkomanię z Wałbrzycha. Kalkomania była również eksportowana. Fabryka wyprodukowała w ciągu ponad stu lat setki tysięcy różnego rodzaju wzorów kalkomanii, które zdobiły porcelanę z całego świata. W 2014 roku zakład został zamknięty. 120 lat tradycji produkcji kalkomanii w Wałbrzychu zakończyło ceramiczną przygodę miasta. 

Wałbrzyskie Zakłady Graficzne „Kalkomania”, lata 70te XXw.

Metoda kalkomani znacznie obniżyła koszty produkcji porcelanowych wyrobów. W Muzeum Porcelany Śląskiej prezentujemy kalki z zamkniętej w tym roku, ostatniej fabryki porcelany na Dolnym Śląsku „Karolina” w Jaworzynie Śląskiej.

Emil Wunderlich & Company A.G. Altwasser Waldenburg – Fabryka Kalkomanii Emila Wunderlicha Stary Zdrój Wałbrzych

1896 – 1945  

W 1896 roku Emil Wunderlich ze wspólnikami otwiera jeden z największych zakładów na świecie produkujących kalkomanię ceramiczną. W 1898 roku w Starym Zdroju (niem. Altwasser) naprzeciwko dworca kolejowego Wałbrzych Miasto i fabryki porcelany Carla Tielscha wybudował nową siedzibę firmy, która istnieje do dziś, jednak produkcji kalkomanii zaprzestano w 2014 roku. Do końca XIX wieku dekoracje na porcelanie były wykonywane ręcznie lub metodą sitodruku. Dzięki technice kalkomanii wprowadzono na rynek tanią metodę zdobienia porcelany. Potentatem stał się zakład z Wałbrzycha Starego Zdroju, który zaopatrywał w kalkomanię większość fabryk i manufaktur produkujących porcelanę na świecie. Dzięki dużemu popytowi na produkty Wunderlicha, zakład produkował kalkomanię do 1945 roku. W maju fabrykę przejmują władze polskie. Niemieccy pracownicy pracowali w fabryce do roku 1948 roku, produkowali kalkomanię i uczyli polskich pracowników zawodu.

Wunderlich kalka

Irena i Roman Gatys

Figurki z fabryki porcelany w Tułowicach dla  Wschodnioniemieckich Warsztatów w Nysie 1924 – 1929

Kierownikiem Wschodnioniemieckich Warsztatów w Nysie (niem. Neisse) był profesor Richard Adolf Zutt, szwajcarski artysta rzeźbiarz i malarz.  Był profesorem Królewskiej Szkoły Artystycznej w Budapeszcie, a także  twórcą wielu dzieł o tematyce religijnej i świeckiej. Od 1924 roku dla Nyskich Wschodnioniemieckich Warsztatów profesor Zutt zaprojektował wiele wyrobów ceramicznych, w tym figurki i kropielniczki, które były produkowane u Reinholda Schlegelmilcha w Fabryce Porcelany Tułowice (Porzellanfabrik Tillowitz). Te same figurki były produkowane nie tylko z porcelany, ale także z terakoty, majoliki i fajansu. W tułowickiej fabryce produkowano figurki Maryi, Maryi z dzieciątkiem, Matki Bożej ubogiej, Madonny pielgrzymkowej, aniołków i różnych kropielniczek do święconej wody. Jednak najwięcej wyrobów wyprodukowanych w nyskich warsztatach przetrwało do dzisiaj z tułowickiej porcelany. Warsztaty z Nysy zostały zamknięte w 1929 roku z powodu kłopotów finansowych. Profesor R. A. Zutt umiera w 1938 roku w czasie rejsu statkiem przez Kanał Sueski.

Madonna, projekt R. A. Zutt

Wschodnioniemieckie Warsztaty, Nysa, Górny Śląsk

W Nysie w 1924 roku staraniem Alfreda Hadelta, proboszcza parafii w Polskim Świętowie koło Nysy (niem. Altwette bei Neisse), Konserwatora Zabytków Prowincji Górnośląskiej, członka zarządu Nyskiego Towarzystwa Sztuki i Starożytności utworzono Wschodnioniemieckie Warsztaty Chrześcijańskiej Sztuki i Rzemiosła Artystycznego w Nysie, które zajęły się projektowaniem, produkcją i zamawianiem zaprojektowanych wyrobów i produkcją dewocjonaliów na wysokim poziomie artystycznym.

Celem warsztatów było również pokazanie i wprowadzenie nowego kierunku w sztuce Art Deco w sztuce chrześcijańskiej. Warsztaty znalazły siedzibę w dawnym budynku arsenału, w którym powstały pracownie ceramiki, haftu, metalu, malarstwa i snycerki. Były tam też mieszkania dla artystów, sale wykładowe i wystawowe.

Logo Wschodnioniemieckich Warsztatów Chrześcijańskiej Sztuki i Rzemiosła Artystycznego

Kierownikiem warsztatów został profesor Richard Adolf Zutt urodzony w 1887 roku w Bazylei, szwajcarski artysta rzeźbiarz i malarz. Profesor Zutt zaprojektował wiele figurek i kropielniczek, które były produkowane u Reinholda Schlegelmilcha w Fabryce Porcelany Tułowice (Porzellanfabrik Tillowitz). Profesor umiera w 1938 roku w czasie rejsu statkiem przez Kanał Sueski.

Irena i Roman Gatys

Śląskie manufaktury fajansu przekształcone w fabryki porcelany

Kilka śląskich fabryk porcelany powstało z fabryk fajansu.

W miejscowości Parowa koło Zgorzelca / Tiefenfurt bei Görlitz w 1808 roku powstaje pierwsza manufaktura fajansu założona przez Friedricha Matthiessena. Manufaktura rozpoczęła produkcję fajansowych serwisów obiadowych, kawowych, herbacianych. Wnuk Friedricha Reinhold w 1868 roku rozpoczyna produkcję porcelany. Fajans jest produkowany do 1885 roku. Nowy właściciel Louis Lövinson rezygnuje jednak z produkcji fajansu. Drugą fabrykę fajansu w Parowej (niem. Tiefenfurt) zakłada syn Friedricha Christian Matthiessen w 1832 roku, zachęcony sukcesem ojca. W 1872 roku łączy się z trzecią fabryką Carla Rädischa z Parowej i rozpoczyna produkcję porcelany. Wyroby fajansowe są nadal produkowane. Dopiero w 1893 roku fabryka wytwarza tylko porcelanę użytkową.

W 1811 roku w miejscowości Tułowice (niem. Tillowitz) hrabia Carl Johann Praschma zakłada fabrykę fajansu, który był produkowany do lat 50 XIX wieku. Manufaktura produkowała również kamionkę delikatną, pokrywaną czarną glazurą, którą nazywano czarną porcelaną. Jednak dopiero w 1858 roku rozpoczęto produkcje porcelany.

W 1820 w Wałbrzychu (niem. Waldenburg) kupiec Rausch otwiera manufakturę fajansu i półporcelany. W 1834 roku malarz kobaltem Carl Krister wydzierżawia manufakturę Rauscha, by dwa lata później zostać jej właścicielem. Carl Krister wykupuje w 1834 roku drugą fabrykę porcelany Hayna. Łączy obie fabryki i tworzy jedną z największych fabryk porcelany na Śląsku.

Talerz reklamowy Friedrich Matthiessen Manufaktura Fajansu Parowa (niem.Tiefenfurt) 1825

Podczas zwiedzania tułowickiego muzeum można dowiedzieć się co to jest fajans i czym się różni od porcelany. Wystawa fajansu poprzedza ekspozycję manufaktur porcelanowych z 14 fabryk śląskich.

Piece ceramiczne do wypalania porcelany

W śląskich fabrykach ceramiki szlachetnej wypalano porcelanę w piecach okrągłych, piecach tunelowych i piecach muflowych.

Od 1820 roku porcelanę na Śląsku wypalano w piecach piętrowych okrągłych. Piec taki posiada dwie lub trzy komory dolne oraz jedną lub dwie komory górne. W komorach górnych wypalamy porcelanę po raz pierwszy na biskwit w temperaturze 900°C do 1000°C.

W dolnej komorze wypalamy porcelanę po raz drugi ponieważ panuje w niej wyższa temperatura sięgająca 1400°C. Porcelanę wypalamy w tak zwanych kapslach – specjalnych pojemnikach, wykonanych z gliny ogniotrwałej. Kapsle chronią wypalaną porcelanę od sadzy, dymu i innych zanieczyszczeń. Piece okrągłe opalamy drewnem, węglem lub gazem.

Piec tunelowy, Fabryka Porcelany Katowice Bogucice

W 1906 roku po raz pierwszy w przemyśle porcelanowym został oddany do eksploatacji piec tunelowy w Fabryce Porcelany Carla Tielscha ze Starego Zdroju Wałbrzych / Porzellanfabrik Alt Wasser Waldenburg. Projektantem pieca był Francuz Faugeron. Piec tunelowy budowany był w kształcie długiego tunelu, do którego na wózkach wjeżdżała porcelana w kapslach. Piec tunelowy skrócił czas wypalania porcelany, oszczędzał zużycie opału, ograniczał dymienie i powstawanie sadzy. Obsługiwany był przez mniejszą liczbę pracowników i redukował temperaturę na zewnątrz pieca. Był opalany węglem lub gazem.

W piecach muflowych zwanym muflem, wypala się dekoracje naszkliwne w różnych temperaturach od 670°C do 850°C. Mufle są opalane węglem, gazem lub elektrycznie.

Praca palaczy przy piecach opalanych węglem była bardzo ciężka. Należało duże ilości węgla podawać na paleniska w piecach, aby utrzymać żądaną temperaturę. Wysoka temperatura na zewnątrz pieca, zanieczyszczenie pyłem węglowym i spalinami nie zachęcało do pracy w takich warunkach. Przebudowa pieców na paliwo gazowe poprawiało znacznie warunki dla palaczy obsługujących piece do wypalania porcelany.

Irena i Roman Gatys

Grzejniki porcelanowe centralnego ogrzewania i armatura domowa

Spotykamy liczne przykłady, gdzie porcelana techniczna znalazła nowe zastosowanie i
wyparła deficytowe, drogie materiały. Zastąpiła w wielu przypadkach stal, żelazo czy metale
nieżelazne. Porcelana bardzo dobrze kumuluje ciepło i ma wysoki stopień twardości, dlatego miała zastosowanie w produkcji grzejników centralnego ogrzewania (kaloryferów). W śląskich fabryka porcelany grzejniki porcelanowe produkowano w Joseph Schachtel
Porzellanfabrik Sophienau Charlottenbrunn / Fabryce Porcelany Josepha Schachtela
Zofiówka Jedlina Zdrój i Krister Porzellan Manufaktur Waldenburg / Manufaktura Porcelany
Kristera Wałbrzych.

Kaloryfer porcelanowy. Fabryka Porcelany Krister ok. 1940

Kaloryfer porcelanowy. Fabryka Porcelany Krister ok. 1940

Porcelana jest materiałem zdecydowanie lepszym od innych, z których były produkowane kaloryfery. Grzejniki porcelanowe stosowano przeważnie w szpitalach, żłobkach, przedszkolach i budynkach użyteczności publicznej. Grzejniki takie odznaczały się estetycznym wyglądem i były higieniczne w użytkowaniu. Gwarantowały czystość w ich utrzymaniu, która jest bardzo ważna w szpitalach i na blokach operacyjnych oraz w zakładach opiekuńczych.
W czasie II wojny światowej porcelana techniczna zastępowała metale nieżelazne
takie jak mosiądz lub brąz, które można było wykorzystać do innych militarnych celów.

Z twardej porcelany produkowano na przykład żarna młyńskie do mielenia mąki, czy walce dla przemysłu kosmetycznego, które przecierały składniki do produktów kosmetycznych. Dzięki filtrom do filtrowania wody, mieliśmy czystą wodę do picia. Elementy armatury domowej jak: mydelniczki, krany, uchwyty do spłuczek, półki, haki garderobiane, syfony do umywalek, kurki do zimnej i ciepłej wody, wykonywano również z porcelany technicznej, która nie ulegała korozji. Poprzednio wiele elementów armatury było wykonywanych z niklowanego mosiądzu, by nie korodowały. Obecnie poszczególne elementy armatury domowej wykonujemy z tworzyw sztucznych, które są bardzo tanie w produkcji.

Irena i Roman Gatys

Historie wypalone w porcelanie

Zapraszamy wszystkich miłośników ceramiki na cykliczne wykłady pasjonatów i kolekcjonerów śląskich wyrobów – Ireny i Romana Gatys. Państwo Gatys opowiedzą o porcelanie ze śląskich fabryk, przedstawią szczegółowo wybrane manufaktury. Wyjaśnią funkcjonalność ciekawych porcelanowych wyrobów z dawnych lat. Opowiedzą nam także o tworzeniu swojej kolekcji.

Edukacyjną podróż po manufakturach rozpocznie wykład pt. „Porcelana Śląska”, który odbędzie się 26 maja o godzinie 10:00 w Muzeum Porcelany Śląskiej.

Zapisy na wykłady można składać telefonicznie i mailowo.

Ilość miejsc ograniczona.

Wstęp: 40 zł/os.

Irena i Roman Gatys są kolekcjonerami i miłośnikami śląskiej porcelany od 30 lat. Zajmują się badaniem i dokumentowaniem dziejów porcelany śląskiej, a także poszukiwaniem i zbieraniem materiałów związanych z działalnością fabryk i manufaktur porcelany. Efektem wieloletniego zainteresowania tym tematem, oprócz imponującej porcelanowej kolekcji, są publikacje o śląskiej porcelanie.